środa, 2 listopada 2016

Był sobie król...




Babunia często śpiewała mi tę kołysankę. Wciąż dźwięczy w uszach jej cudowny, ciepły głos.
Tęskno za nią...
Tęskno za tamtym magicznym czasem... zwłaszcza w ten podły, listopadowy czas.


 





.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz