W starej szafie



      W głębokiej piwnicy pewnego domu, przy ścianie ze starej niemieckiej cegły stoi szafa. Pociemniałe czasem drewno i spękany lakier nadaje jej charakteru…środek drzwi zdobią liście paproci wylane z masy perłowej. Półokrągły, bogato zdobiony grzbiet pokryła ciężka od kurzu pajęczyna. W sercu tej szafy spoczywają niezwykłości zbierane przeze mnie latami. Wiele z nich to pamiątki jakich mamy mnóstwo: listy, kamyki, pióra…takie tam osobiste sentymenty. .. inne to rodzinne pamiątki, które przetrwały dzięki tej szafie, znaleziska. Są tam też rzeczy niezwykłe…magiczne…a wszystkie mają swoją historię. Są też takie, o których nie pamiętam. Dziś kiedy zajrzałem do niej, po bardzo długiej przerwie, poczułem jak szybciej bije mi serce…jak zachłystuję się pewnymi rzeczami od nowa …poczułem się jak dziecko, które dostało karton wspaniałych zabawek. I wpadłem na taki pomysł, bo rozpocząć kolejny, trzeci już cykl „W starej szafie”, w którym będę opowiadać historię i odkrywać przed Wami te tajemnice.