wtorek, 4 stycznia 2011

Gdybym tylko mógł...

      Gdybym tylko mógł wyrwać się z twierdzy ciała. Wzbić wysoko ponad dachy, kominy i korony drzew. Wzlecieć ponad cały ten ludzki świat . Przecinać powietrze ze świstem szczęścia…upajać się wolnością. Ostatnio często uciekam w sen, ale już nawet tam, w krainie odwróconych oczu, gdzie zawsze znajdowałem spokój i ukojenie…nie czuję się bezpiecznie. Rozpanoszyło się w niej królewie koszmarów, roztopiły się kolory, pouciekały magiczne skry…cudów las. Niespokojny nastał czas w mej duszy, smutek oblepił rzęsy niczym płatki sypiącego śniegu, marazm wdarł się w serce, a rozpacz czernią nieskończoną zalała źrenice.. Nie mam gdzie uciec, schować się nie mam gdzie. Miotam się w szarościach swych jak ptak uwiężono w klatce. Gubię resztkę barw z poszarpanych piór. Powoli wtapiam się w niebyt.

Ale dziś znów oczarowała mnie złocistym blaskiem dobra wróżka Żubrówka. Zmroczyła smutek brzdękiem lodowych kostek i szumem wodospadu wypełniającym szkło. Spłukała strach zimnym strumieniem zalewającym krtań. Rozkosznym głowy szumem pozwoli przetrwać… do rana.








5 komentarzy:

  1. Czasem nadchodzi czas niepokoju, chęci ucieczki, schowania się w najciemniejszą dziurę, a schować się nie idzie, zapomnieć... smutne...

    Ściskam ciepło, mocno. Trzymaj się Norbercie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba każdy z nas ma jakieś lęki, które ujawniają się w okresie słabości czy zwątpienia... a tak od siebie, jak mogę...kiedyś, też uciekałam w sen, jak przytłaczały mnie problemy z których nie widziałam wyjścia...moja psychika tak reagowała, chodziłam ospała, na nic nie miałam ochoty, poprostu kładłam się pod ciepłym kocem i zasypiałam... czasami jest tak, że po przebudzeniu nasze przemyślenia nabierają inego kształtu... sen jest dobry, gorzej gdy nam go brakuje, lub jak piszesz, nie czujesz się w nim bezpiecznie... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekoladko ...trzymam się... trzymam :-)...jak zawsze.
    Pozdrawiam :-)

    Vi ...dziś miałem mocny, dobry, spokojny sen:-)...dziś wróciło trochę kolorów :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaa ...... ja też miałem tak, że uciekałem w sen ..... im więcej stresów tym bardziej chciało mi się spać ........ uciekałem też w czytanie książek, ale gdy odkryłem gry komputerowe, to właśnie do nich wchodzę najczęściej, gdy rzeczywistość mnie przerasta ...... żubrówka nie jest dobrą metodą ...... Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Jacku :-)...miło Cię gościć. Masz rację: wódka nie jest dobrą metodą, ale chyba najłatwiejszą :-), ja bardzo rzadko się do niej się uciekam...na ogół przesypiam, przejadam lub godzinami oglądam kanały z filmami...czytanie też nawet chętnie...natomiast grom mówię stanowcze nie! bardzo, ale to bardzo lubię, ale gdy tylko zaczynam grać zapominam o całym świecie...nie śpię, nie jem, nie piję po dobie wyglądam jak śmierć...a i nerwy nierzadko puszczają :-)

    OdpowiedzUsuń