sobota, 19 listopada 2011

W starej szafie - Kielich...



      Pokryty patyną, mszalny kielich spoczywający spokojnie pod grubą, lepką i ciężką pajęczyną, na strychu jednego ze starych klasztorów, postanowił opuścić dotychczasowe włości i zmienić właściciela. Los chciał, że wybrał właśnie mnie: wpadając w ręce szalonemu podróżnikowi, który nie wiedzieć czemu natychmiast pomyślał, że ten kielich i ja to idealny duet. Radość była wielka, bo jak wiadomo uwielbiam przedmioty z duszą. Po energetycznym oczyszczeniu i księżycowej kąpieli służy mi od wielu, wielu lat do spożywania wina przy szczególnych okazjach.










21 komentarzy:

  1. z duszą...
    taki właśnie dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest piękny i taki ...dostojny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa kielichy i leżysz pod stołem ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. a jak on wpadl ci w rece?
    uwierzyc nie moge.
    to taki kielich na czary i gusla przy ogniu
    prawdziwy skarb

    OdpowiedzUsuń
  5. Granato… Też tak myślę :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. *Gooosieńko*… No nie da się ukryć, że piękny i dostojny, to coś jak ja ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Hds… Dwa to trochę za mało, by sponiewierać takiego tura jak ja ;D Myślę, że przy dziesiątym pojawiłoby się zaburzenie mowy i problemy z koordynacją :D, no i seksiki , bo po spożyciu zawsze mnie obłażą :DDD

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaskółeczko… Jeden z moich najcenniejszych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Laluniu… To by tłumaczyło dlaczego tak dobrze się trzymam ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Neilli… Ja też nie mogłem uwierzyć, gdy pierwszy raz chwyciłem go w dłoń. Ów szalony podróżnik … ale zbyt długa to opowieść, więc może kiedyś przy ognisku (jak zechcesz odwiedzić)opowiem Ci o tym i wielu innych, ciekawych przygodach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Po dziesiątym!!!? Jesteś nieekonomiczny ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  12. o kurde wlasnie zakrztusilam sie herbata, dostalam zaproszenie - juhuuuuuuuuuuuuuuuuuu
    opowiesci jestem bardzo ciekawa a jakze :)
    i dzieki
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hds… Wiem, wiem jestem równie nieekonomiczny jak dobry amerykansky samochód. Dużo piję ale za to dobrze się prowadzę ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  14. Neilii… Będzie mi bardzo miło, a przy okazji zaspokoję swoje gadulstwo snując opowieści pod gwieździstym niebem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Umarłam:))))))))))))))) ze śmiechu:)))))))))))) Ty się dobrze prowadzisz???

    OdpowiedzUsuń
  16. Loluniu... Ale o co chodzi??? :))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Przestronny też taki jesteś ;>

    OdpowiedzUsuń
  18. Hds... Przestronny nie ale wszechstronny jak najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. "Wszechstronny, dobrze się prowadzący Norbert" no prawie jak dobre ogłoszenie matrymonialne... (tylko nie bij) :)

    OdpowiedzUsuń