poniedziałek, 13 lutego 2012

Żerca...

Szybka praca inspirowana  niezwykłym snem, wyśnionym podczas poobiedniej drzemki. 


© NordBerd
Żerca

.

18 komentarzy:

  1. Szybka praca? Wygląda naprawdę imponująco... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te ptaki i ta pusta klatka... i jeszcze Ja świeżo po pracy w której usługiwałem klientom podczas wernisażu z prac portretowych Luciana Freuda w National Portrait Galerry w Londynie. Szykuje się mistyczna noc pełna myśli, wizji i ślepych inspiracji. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ukrywam, że obcowania z pracami Freuda zazdroszczę, nawet bardzo :) Mistyczna noc powiadasz? Mistyczne doznania czasem rodzą równie mistyczne obrazy i wielobarwne bukiety zdań:) Odpozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ale Cię kochana poniosło :D :D ::D :* Strasznie mi miło :*

      Usuń
    2. Bo ja tak nie umiem obrazować swoich snów:)

      Usuń
    3. Za to ja nie potrafię tak pięknie malować akwarelą :) :*

      Usuń
  4. poobiedniej drzemki zazdroszcze, snow powyzszych juz nieco mniej
    no i ciekawa jestem jak wygladaja u ciebie prace niespieszne
    :)))
    obraz cudny - choc jest w nim cos z trwogi, moze te ptaki??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wręcz odwrotnie bardzo bym chciał się pozbyć nękających mnie ostatnio napadów senności nad którymi nie mam kontroli i zasypiam gdzie popadnie. Sny nie straszne ale na pewno niepokojące :)

      Usuń
    2. napady nieoczekiwanej sennosci nekaly mnie w ciazy, nagle sobie zasypialam ot tak - problem byl gdy sie budzilam i okazywalo sie, ze jestem w pracy
      hehe
      teraz sie smieje, wtedy nieco mniej
      moze tez jestes w ciazy a nie wiesz, jakas mysl, decyzja ....??
      pozdro

      Usuń
    3. W ciąży powiadasz? Niech pomyślę...
      Biorąc pod uwagę wzrost apetytu, szczególnie na słodkie, przyrost wagi i napady humorów od łez, aż po śmiech. Jest to możliwe aczkolwiek niewykonalne! I troszkę szkoda, bo nagroda dla pierwszego ciężarnego mężczyzny wynosi milion dolarów :)))No i fajnie byłoby nosić w sobie życie, czuć jak dojrzewa w tobie mały człowiek, wzruszać się na pierwszy ruch, wybijającą się spod skóry nóżkę lub rączkę:) Zazdroszczę Wam Panie :)))

      A tak mentalnie, to trafiłaś w samo sedno:)))

      Buziaki :*

      Usuń
  5. A może ta klatka, to może właśnie dobre miejsce na te czarne ptaki,które są symbolem czegoś mrocznego,nie dającego spokoju na duszy, co by wnętrzności nie wydziobywały,nie wyszarpały od środka...
    Ale wymyśliłam...taka moja interpretacja
    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słońce Ty moje bardzo piękna interpretacja :) Nie skomentuje ale poproszę częściej :) Pozdrawiam :*

      Usuń